środa, 27 lipca 2011

26 lipca

W ramach imprezy imieninowej-niespodzianki dostałam dziś wieniec hula. Ale była zabawa!

25 lipca

Nowe stanowisko pracy.

24 lipca

Mimo, że Łukasz Kubot wycofał się z Porsche Open, jeden z Polaków dotarł do finału turnieju - dziś oglądałam w akcji Jerzego Janowicza. Niestety zajął drugie miejsce ;)

23 lipca

Od dziś czekamy na kiszone rzodkiewki.

22 lipca

Pojawiły się słoneczniki!

21 lipca

Ups. Nie zrobiłam dziś żadnej fotki...

20 lipca

Dokumentacja przypadków z pracy

sobota, 16 lipca 2011

15 lipca


Ktoś (ktosie) przyozdobili stojący nieopodal blaszak. Nawet zabawnie, mnie najbardziej podoba się kotek.

14 lipca

Dostałam spóźniony prezent urodzinowy i przyspieszony imieninowy od moich ukochanych sąsiadek. Prawda, że piękny?

czwartek, 14 lipca 2011

niedziela, 10 lipca 2011

10 lipca

Moje balkonowe słoneczniki chyba wreszcie zdecydowały się zakwitnąć, czekam z niecierpliwością!

9 lipca

La Fura dels Baus na zakończenie tegorocznej Malty. Dobra zabawa, niesamowita wyobraźnia plastyczna i niezwykle odważni wolontariusze, którzy zawiśli 30 metrów nad ziemią. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam.

8 lipca

Mam nowy krem. Oby tylko nauczyć się regularnie go używać, to potrzebne, zwłaszcza po 35 roku życia - tak piszą :)

7 lipca

Zaraz zacznie się spektakl Keitha Hennesy'ego na Malcie

6 lipca

Przerwa w pracy...

wtorek, 5 lipca 2011

5 lipca

Byłam dziś na urodzinach pewnego Huberta. Zjadłam m.in. przepyszne lody...

4 lipca


Zaczął się festiwal Malta. Jako pierwszy obejrzałam spektakl Pippo Delbono. B. mi się podobał.

3 lipca

Wieczór u sąsiadów, poświęcony degustacji nalewek. Wygrała bezapelacyjnie pigwówka (na zdjęciu :)

sobota, 2 lipca 2011

2 lipca

Dzień się jeszcze nie skończył, ale wydarzyło się już coś miłego, co uwieczniłam. Otóż byliśmy rano na ślubie, a potem na kawie w miłym miejscu. Nie oparłam się i zjadłam przepyszną tartę z truskawkami. Mniam!

1 lipca


Dużo się działo, ale postanowiłam wybrać zdjęcie zrobione po przejściu
procesji kościelnej ulicą Dąbrowskiego.

Początek

Postanowiłam prowadzić akcję fotograficzną - nic szczególnie oryginalnego - codziennie będę robić zdjęcia, a następnie zamieszczać jedną fotkę, związaną z najważniejszymi wydarzeniami dnia. Zobaczymy czy wytrwam :)