To jest już koniec. Od lipca do lipca fotografowałam ważne dla mnie momenty, ciekawostki, dziwne miejsca. Mam nadzieję, że jeśli ktoś tu zagląda, to choć kilka razy się uśmiechnął, bo tak naprawdę to lubię, by moje zdjęcia właśnie do tego prowokowały :)
A ponieważ spodobało mi się dokumentowanie codzienności, zaraz zakładam kolejnego bloga: www.odlipcadolipca2.blogspot.com. Zapraszam!
niedziela, 1 lipca 2012
niedziela, 24 czerwca 2012
piątek, 22 czerwca 2012
22 czerwca
W przesmyku, którym codziennie skracamy sobie na autobus pojawiły się papierowe dzieci. Miejsce nie jest zbyt ładne i zdaje się, że dzieci to zauważyły.
środa, 20 czerwca 2012
wtorek, 19 czerwca 2012
15 czerwca
Dziś odbyło się testowanie nowej toalety publicznej zakupionej z okazji Euro. Czyż nie prezentuje się pięknie?!
9 czerwca
A to niespodzianka na serniku podanym w kawiarni na Jeżycach. Z litości nie podam nazwy tego przybytku.
środa, 23 maja 2012
czwartek, 17 maja 2012
11 maja
W drodze do biura mijam codziennie zaniedbaną willę. W jej ogrodzie mieszka sympatyczna koteczka (jakoś wydaje mi się, że to dziewczyna). Uroczo śpi czasem w trawie, często leży tak jak na tych zdjęciach w liściach i obserwuje świat, jak domowe koty przez okno. A czasem, jak jej nie ma, to można wypatrzeć uroczo uduszone (nie mogę znaleźć właściwszego słowa) liście, jak pościel, gdy ktoś wstanie rano.
26 kwietnia
Jedyne zdjęcie z tego wieczora, okrutnie niewyraźne, ale taka jest prawda czasu, prawda ekranu :) Na wywieszce napisano: Namawiając do picia obciążasz własne sumienie.
niedziela, 15 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)