Od lipca do lipca
środa, 1 lutego 2012
1 lutego
Rano okazało się, że nie ma prądu, a zatem nie ma ciepła w domu. Musiałam rozpalić w kominku, a tam taki stwór się ukazał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz